Druga kampania melanżu gry Indie “QuietYear” oraz Neuroshimy.
Zachęcony ogromem frajdy, jaką przyniosła moja pierwsza tekstowa kampania przez komunikator Messenger, postanowiłem podobną zabawę zaproponować znajomej RPG-owej ekipie. Tym razem miałem grać z ludźmi otrzaskanymi w kostkowych opowiastkach, toteż postanowiłem zrezygnować z formy narzucania miejsca gry i wstępnej historii, na rzecz efektu burzy mózgów ekipy. Każdy z pięciu uczestników gry dodawał jej kolejny element do pakietu startowego.
Wyszło bosko.
Link obrazu: http://californiaoneway.com/wp-content/uploads/2016/04/apes2.jpg
Finalnie przyszło im wcielić się w rolę świeżej, jeszcze nie scementowanej społeczności, wykorzystującej sprzyjające warunki do rozwoju i umocnienia się w bogatej dzielnicy zrujnowanego San Francisco. Problemów było co nie miara, brakowało elementarnych zasobów, jedności i pomysłu na dalszy rozwój. Poszczególne frakcje i grupy docierały się powoli, tworząc dopiero podwaliny pod przyszłą współpracę. Żywiołowa kreatywność graczy dodała temu miejscu ogromnego kolorytu. Nagle pojawił się Moloch i Posterunek, fabryka narkotyków, zdrada w społeczności i atak motogangu, a wraz z nim zagłada męskiej części pewnego szacownego rodu. Cień przeszłości padł na osadę, chociaż pomysłowość i zaangażowanie w radzeniu sobie z przeciwnościami losu sugerowały szczęśliwe zakończenie.
A jednak finalnie duża część mieszkańców postanowiła migrować, nie godząc się na nowe warunki życia, a osadą wstrząsnęły eksplozje…
Zaintrygowani? Zapraszam do lektury.
Link do dokumentu poniżej.
Link: Kronika Quiet Year/Ns: Coke District
Dla wygody można go również pobrać w formacie PDF.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz